Migawki z Galway, marzec 2019
Ten jeden dzień w Galway, był kompletnie inny niż zaplanowaliśmy. Bo ciężko było zaplanować pogodę. Po pięknych kilku dniach, wielkie chmury zebrały się nad miastem, oceanu nie było widać i na dodatek zaczął lać deszcz. Planów wielkich nie było. Mieliśmy sobie spacerować po Galway, później ruszyć na jedną z pięknych plaż po tej części wyspy. Nic z tego. Spacerowaliśmy chwilę, wypiliśmy kawę, zjedliśmy pizzę. W największej ulewie nadprogramowo wstąpiliśmy do oceanarium (zdjęcia w następnym poście). Ale było fajnie. Tu kilka zdjęć zrobiony w przerwie między jedną a drugą chmurą ;)
Malownicze miejsce, widzę cienie, więc słoneczko też się przebijało.
OdpowiedzUsuń