Zachód słońca na Bull Island
Tydzień temu wrzucałam zdjęcia z Howth tu KLIK, było tak pięknie, kolorowo, wcale nie zimno. Dwa dni później w zasadzie o tej samej porze wybraliśmy się z drugiej strony, na North Bull Island. Plaża jest przytulona do Zatoki Dublińskiej, więc jak na dłoni widzimy wszystkie promy, ale również klify na których byliśmy wcześniej i całą górę Howth. Tym razem wiało tak bardzo, że piasek sypał się w oczy i zrywał kaptur z głowy. Za to chmury i kolory na niebie były jak zrobione w Photoshopie. Ostatnie dni, to właśnie takie piękne zachody słońca i jeszcze piękniejsze wschody. 17 stopni i aż nie chce się wierzyć, że dokładnie rok temu, końcem lutego mieliśmy to KLIK.
Chciałabym już wiosnę, oj jak bardzo.
0 komentarze: